Wpisy archiwalne w kategorii

dwa kółka

Dystans całkowity:14539.09 km (w terenie 1099.00 km; 7.56%)
Czas w ruchu:641:25
Średnia prędkość:22.59 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Maks. tętno średnie:131 (66 %)
Suma kalorii:2425 kcal
Liczba aktywności:288
Średnio na aktywność:50.48 km i 2h 14m
Więcej statystyk

praca i relaks na miejscówce

Poniedziałek, 25 maja 2009 · Komentarze(0)
z rana standardowo do pracy. no może trochę mniej standardowo, średnia z domu na Tauzen - 33.4 km/h. na chwilę obecną najlepsza średnia dojazdu do pracy. dziwne jest tylko to, sam czas dojazdu do pracy był taki sam jak zwykle - to chyba przez te światła :|



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice


miejscówka © hose




pozdrower dla ciasnogłowych na quadzie

syrenki, wartburgi, i piękne amerykańskie machinery

Niedziela, 24 maja 2009 · Komentarze(0)
od kilku niedziel nic nie wychodzi z planów na dalsze wypady. tak tez było w tę niedzielę, późna pobudka i nie ma już czasu na dłuższe kręcenie. sms od Marcina i Jedziemy do Chudowa na zlot starych pojazdów.
Na miejscu spotykamy Piotrka, Łukasz i Anię.
Pooglądaliśmy fajne wozy, trochę się ponudziliśmy i powrót do domu. przez większą cześć trasy w jednej części, w okolicach Kochłowic rozdzielamy się na powrót, we dwójkę z Marcinem wracamy do Katowic.
Na 3 stawach spotykamy Monikę, z którą wracam do domu.


trasa: Mysłowice - Katowice: Murcki - Ochojec - Ligota - Panewniki - Wymysłów - Ruda Śląska: Paniowy - Chudów - Paniowy - Katowice: Wymysłów - Panewniki - Ligota - Piotrowice - Ochojec - Murcki - Mysłowice


cudeńka © hose


Mercury... zakochałem się od pierwszego wejrzenia © hose


piękności czyli mustang - nic tylko zwijać asfalt © hose





pozdrower dla całej ekipy

ach te dzieci...

Sobota, 23 maja 2009 · Komentarze(0)
pogoda niezbyt miła: słońce świeciło, rzadkie chmurki ale wiatr od zachodu straszny, przejmujące zimno. pomimo to musiałem dzisiaj wykonać pewną operację, do której się zobligowałem, mianowicie musiałem zabrać kilku młodocianych na wycieczkę rowerową do niedalekich Lędzin. gdyby nie to zobowiązanie na pewno nie ruszałbym się w taki zimno z domu. ale jak mus to mus. po drodze masakra - po wczorajszej burzy pełno kałuż, młodzi mieli niezły popas w tym świństwie, ja nawet przez chwilę chciałem sam popluskać, ocuciła mnie wizja zasyfionego napędu :D
po południu wiatr ustał i zrobiło się cieplej, popedałowałem więc po ksero notatek na exam.



trasa: Mysłowice - <lasem> - Ledziny - <lasem> - Mysłowice



pozdrower dla małych bajkerów

Ihaaaaaa! nowa obręcz

Piątek, 22 maja 2009 · Komentarze(0)
dzień jak co dzień. łikend się zaczął więc w drodze powrotnej więcej blaszaków smrodziło w korkach. nowe koło miodzio, jedzie jak po maśle :]



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice




pozdrower dla obiboków

czek dis ałt

Czwartek, 21 maja 2009 · Komentarze(0)
10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1, 0 TEST
odebrałem zaplecione koło @_@ *_* ^_^.
chodzi niesamowicie lekko. nie jest to jakiś super wypas ale porównując do mojego poprzedniego - bez porównania: lżejsze, na pewno wytrzymalsze, mniej oporów, ba żadnych oporów. no może trochę głośniejsze jest ale to sprawa lansiarskiego cykania bębenka.



trasa: <_______________________________________________________________> coś koło tego :P




pozdrower dla magika

wszędzie i nigdzie

Niedziela, 17 maja 2009 · Komentarze(0)
zbyt późno wyjechałem aby trzasnąć jakiś dłuższy dystans kręciłem więc byle gdzie. wyszło z tego coś takiego


trasa: Mysłowice - Jeleń - Jaworzno - Sosnowiec - Katowice - Murcki - Mysłowice




pozdrower dla pacanów na ścieżce rowerowej

deszcz, pada deszcz

Sobota, 16 maja 2009 · Komentarze(0)
maras w dosłownym tego słowa znaczeniu. sobota, a ja musiałem do pracy pędzić. z rana pogoda nie rozpieszczała. zapowiadało się ładnie ale to było tylko złudzenie. do pracy dojechałem jeszcze suchy. drogę powrotną w większości pokonałem busem - na Murcki, dalej lasem bo było w miarę sucho. dojechałem do domu i wyszło słońce, zaczęło schnąć i pogoda do wieczora była już ładna.



trasa: Mysłowice - Katowice - ...<busem>... - Murcki - Mysłowice




pozdrower dla szalonych :D

koło się sypie :|

Piątek, 15 maja 2009 · Komentarze(0)
tylne koło ledwo zipie. nie dość, że obręcz stuknięta to do tego doszedł pokaźny luz na bębenku - mam magiczne przerzutki-samozmieniajki. trzeba będzie coś z tym zrobić...
dzisiaj miałem przyjemność pojeździć z Moniką. dawno nie jeździliśmy razem więc była też okazja na pogaduchy.



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice - Murcki - Wesoła - Kostuchna - Murcki - Mysłowice



pozdrower dla Moni