Wpisy archiwalne w kategorii

rowerowo na uczelnię

Dystans całkowity:1726.61 km (w terenie 67.00 km; 3.88%)
Czas w ruchu:65:09
Średnia prędkość:26.50 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:47.96 km i 1h 48m
Więcej statystyk

kontempsiumplanie

Wtorek, 20 lipca 2010 · Komentarze(2)
włóczęgostwo: na uczelnię po dokumenty, na szrot po część do elektryki blaszaka.
Wieczorem na Falę, tylko na chwilę bo komarzyce nie dają żyć.


{b]trasa[/b] Mysłowice: K - K - B - J - Katowice: Janów - Zawodzie - <polibuda> - Paderewa - <3S> - Giszowiec - Mysłowice: B - K - K - W - B - K - K

kontempsiumplanie © hose



pozdrower dla wyrozumiałych

nieudany skok

Poniedziałek, 26 października 2009 · Komentarze(2)
korzystając z ładnej pogody, postanowiłem skoczyć do budy i dowiedzieć się co słychać u Pani z dziekanatu. dupa, w poniedziałki zamknięte.



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice




pozdrower dla wystraszonych żaków

d'r'eszczyk

Sobota, 6 czerwca 2009 · Komentarze(0)
najpierw na uczelnię po wpis - no i pani doktor nie było. potem do roboty (5h wysilania jadaczki i oczu). w drodze powrotnej prułem jak dziki ale i tak 4 km przed chatą złapał mnie deszcz.




trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice




pozdrower dla

fast and furious

Wtorek, 26 maja 2009 · Komentarze(0)
czas dojazdu do pracy skraca się wprost proporcjonalnie do opóźnienia wyjazdu z domu. dzisiaj pobiłem kolejny (mój) rekord: dystans 21 km połknąłem w 36 min. z powrotem trochę wolniej, nie katowałem się z przyspieszeniem na światłach i marsz po korytarzu wydziału też zrobił swoje.




trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice




pozdrower dla zaliczających

no tak, 13-tego....

Środa, 13 maja 2009 · Komentarze(0)
z jakichś przyczyn moje dętki - zazwyczaj w tylnym kole - dziurawią się od wewnętrznej strony, tak, tak od strony obręczy i wcale nie wystaje mi żadna szprycha. po prostu nagle pojawia się dziurka i nie można jej załatać bo nawet jak przykleję tam ogromniastą łatkę to nie ma ona się na czym oprzeć i ciśnienie ją wypycha.
tak też stało mi się dzisiaj. do pracy dojechałem normalnie, ale z powrotem już jechać nie mogłem, powietrze uszło jeszcze w budynku(czyt. pracy). na złość nie wziąłem dzisiaj pompki - fk!
podreptałem w stronę WPKiW z nadzieją, że znajdę kogoś z pompką do presty. Nie czekałem długo. Wracający z pracy Krzysiek poratował mnie swoją dętką za co mu ogromnie dziękuję. oczywiście wymieniliśmy się kontaktami i na pewno jeszcze kiedyś pojeździmy, poza tym wiszę mu browara.
Później pędem na zajęcia. LOL, mieliśmy dzisiaj autoprezentację, wpadłem oczywiście spóźniony, wszyscy buchnęli śmiechem i tak oto moja autoprezentacja odbyła się już w drzwiach sali :D


trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice



pozdrower dla Krzyśka

sporo dzisiaj pojeździłem

Wtorek, 16 grudnia 2008 · Komentarze(1)
sporo dzisiaj pojeździłem więc uzbierało się tego.
z rana do pracy, rewelacja: minąłem bus, którym zazwyczaj dojeżdżam do roboty i w ten sposób zaoszczędziłem kilka minut. po robocie na uczelnię - bez stresu, bez czekania na 'połączenie' :)
Później wyciągnąłem adamuso do WPKiW. W końcu odebrałem hampelek :] było to nasze pierwsze spotkanie - i na pewno nie ostatnie - więc śmignęliśmy dwie rundki wokół parku oczywiście nie w milczeniu :D
W drodze powrotnej spotkałem Przemka w najmniej spodziewanym miejscu. pora była wczesna więc odprowadził mnie pod sam dom - przynajmniej mi się nie nudziło (:



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice (tak uogólniając)




pozdrower dla zaskoczonych