nic nie wyszło z planów,

Niedziela, 9 listopada 2008 · Komentarze(16)
nic nie wyszło z planów, które miałem na dzisiaj. ale zupełnie się tym nie przejmuję bo i tak sobie pojeździłem :)
trasy niedzielnych wypadów zawsze sobie planuję i potem staram się ich trzymać, tak samo jak cele. czasem się zdarza, że w trakcie jazdy zmieniam nieznacznie przebieg trasy. dzisiaj było całkiem inaczej, nazwę to małą improwizacją :] najpierw planowałem, że przejadę się zobaczyć ruiny zamku w Rabsztynie; potem stwierdziłem, że trochę daleko i miałem doje4chac tylko do Olkusza. Ale w Bukownie coś mi się odwidziało i odbiłem na Trzebinię. Następnie miałem wracać prosto do domu. No ale przed Mysłowicami odbiłem na Sosnowiec i dalej do Katowic. chwila dla odsapnięcia i zdecydowanie kręciłem w stronę domu. po drodze mały kapeć i 15-to minutowy serwis.


trasa: Mysłowice - Jaworzno - Bukowno - Czyżówka - Myślachowice - Trzebinia - Chrzanów - Jaworzno - Sosnowiec - Katowice: <centrum> - Mysłowice


fotki


droga z Jaworzna do Bukowna: i tak 8 km


po drodze...


Katowice




HZ: 49%
FZ: 32%
PZ: 3%
avg. 127


pozdrower dla oglądających tego bloga

Komentarze (16)

Niby nic nie wyszło? a seteczka jest!!! Pozdrawiam

robin 20:22 poniedziałek, 10 listopada 2008

Niby nic nie wyszło? a seteczka jest!!! Pozdrawiam

robin 20:22 poniedziałek, 10 listopada 2008

heh tylko 70 km :D ale spoko Rabsztyn jest na liście do zrujnowania ;)
pmol nie kuś :P sam coś lepszego byś wykręcił, a ten nieodebrany fon to ja zapamiętam ;)

hose 14:31 poniedziałek, 10 listopada 2008

Gratulacje dystansu (ale czemu taki mały!) :)
o co do mnie dzwoniłeś wieczorem, bo chyba nie chciałeś pojeździć na rowerze :D, nie wbij mi korby w plecy że znowu nie odebrałem ale kręciłem na rowerze i nie słyszałem :P

pmol 13:33 poniedziałek, 10 listopada 2008

Fajną trasę sobie obrałeś, często po niej śmigam :) Ale przecież to Rabsztyna znowu nie masz tak daleko, ja od siebie mam tylko 70 km :P

vanhelsing 12:08 poniedziałek, 10 listopada 2008

nikt nic nie mówił, że t tajemnica :D

kosma100 11:22 poniedziałek, 10 listopada 2008

hose
Co Ty? Kosmy nie znasz... ;)

djk71 07:38 poniedziałek, 10 listopada 2008

Będzie się działo. :)

Pozdrawiam i gratuluję dzisiejszej setki!

Mlynarz 00:40 poniedziałek, 10 listopada 2008

Ja bym Kosmę potraktowała strzałem w tył głowy... Nieeee to za bardzo humanitarne :D Hose musisz sam coś wykombinować :P

jahoo81 00:22 poniedziałek, 10 listopada 2008

p.s. to miała być niespodziewajka! normalnie udusić to za mało :P

hose 23:47 niedziela, 9 listopada 2008

zanim będę maltretował wyrko to odpiszę co następuje:

kosma100 ano trochę pozazdrościłem, jutro jeszcze dyrgne w sprawie poniedziałku
art chyba mnie zabijesz :/
kiełborka ano trzeba mieć formę, żeby nie wyszło, że ze mnie zamulacz :D kapeć? buhehehe
shovel Krk stoi więc może za jakiś czas :) jak będziesz miał ochotę to się odezwij 13481126

hose 23:45 niedziela, 9 listopada 2008

Asica - hose przyjedzie ze mną po Ciebie ;D

kosma100 23:38 niedziela, 9 listopada 2008

dzisiaj wyjątkowo dobre warunki do jazdy były. Z Krakowa w tym roku zrezygnowałeś?
ja jutro mam nadzieję dojechać w góry i trochę pośmigać.

shovel 23:37 niedziela, 9 listopada 2008

Ładnie trenujesz przed moją wizytą :)
Pozdrawiam - a co do kapcia to się nawet nie wypowiadam :)

jahoo81 23:33 niedziela, 9 listopada 2008

A ja Ci przypomnę o wtorku pod żyrafą, ostatecznie stanęło na 11.11 godz 11:11. (wyśpisz się :))

art75 23:26 niedziela, 9 listopada 2008

:) dzięki za pozdrowienia :)
Widzę, że pozazdrościłeś mi dystansu :D
Pozdrawiam i do poniedziałku :)

kosma100 23:19 niedziela, 9 listopada 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa luwal

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]