ominęła mnie dzisiaj nie lada

Sobota, 29 listopada 2008 · Komentarze(4)
ominęła mnie dzisiaj nie lada atrakcja - zlot bikestatowiczów :( jeszcze wczoraj - namawiany przez kilku znanych osobników ;) - kombinowałem jak pogodzić dzisiaj obecność w pracy i wypad na rower, pomarzyć... cały dzień przekiblowałem w przyszłej pracy, ucząc się co i jak.
noooooo ale wieczorem to załapałem taką niespodziewajke, że zły humor poszedł precz. leci to mniej więcej tak: jazda do Moniki w interesach; jak na późną porę (po 21) temperatura była w miarę przyzwoita, niebo czyste, asfalt lekko deczko mokry.
Jak interesy to i przyjemności muszą być ;) przejechaliśmy się więc nad 3 stawy - start po 22 - żeby było atrakcyjniej wybraliśmy trasę przez las. dodam, że nabyłem wcześniej wypaśne latareczki, które przytroczyłem do kasku. cudownie! coś niesamowitego! dwie latarki na kasku, a tyle radochy :D
Ale i tak największym zaskoczeniem tego dnia jest to, że Monika dała się wyciągnąć o tej porze na rower, do tego lasem @.@
powrót na chatę za minutę 12-ta

trasa: Mysłowice: K - K - W - Katowice: Murcki - <3S> - Ochojec - Murcki - Mysłowice


ręka zadrżała :P





pozdrower dla sponsorów niespodziewajek

Komentarze (4)

:)

djk71 11:45 niedziela, 30 listopada 2008

djk właśnie tej imprezy najbardziej żałuję ;)

hose 11:18 niedziela, 30 listopada 2008

4:33 koniec imprezy, czyli musieliście się tam fajnie bawić :P A zjaździk też był super, żałuj :P

vanhelsing 08:50 niedziela, 30 listopada 2008

Żałuj, żałuj... właśnie skończyliśmy imprezę :-)

djk71 04:33 niedziela, 30 listopada 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa okojn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]