potrzebny antywirus czyli jazda na antybiotykach
Piątek, 20 lutego 2009
· Komentarze(0)
Kategoria dwa kółka, na codzień
tydzień temu miałem szczęśliwy dzień. Niestety dzień ten okazał się gwoździem do ciężkiej choroby.
z racji, że jest to wpis zaległy moge teraz napisać, że wzięło mnie na maksa dlatego miałem długą przerwę w jeżdżeniu.
trasa: gdzieś, nie pamiętam gdzie ale niedaleko
pozdrower dla zainfekowanych
z racji, że jest to wpis zaległy moge teraz napisać, że wzięło mnie na maksa dlatego miałem długą przerwę w jeżdżeniu.
trasa: gdzieś, nie pamiętam gdzie ale niedaleko
pozdrower dla zainfekowanych