sobota na rauszu

Sobota, 26 września 2009 · Komentarze(5)
wczorajszy powrót był lekko przesadzony, w dodatku o tak późnej porze. wstawało się ciężko, jechało się jeszcze ciężej.
powrót przez 3 Stawy, gdzie było kupa ludu - jakaś techno-impreza odbywała się na lotnisku, lans, lans i jeszcze raz lans - bleh :/
kroił się ładny zachód słońca więc pognałem w stronę hałdy na Kostuchnie - spóźniłem się ok 10 min. ale widoki i tak były przepiękne. w drodze powrotnej bonus: Cadillac De Ville z 67, gdyby po drogach sunęły same takie krążowniki nie miałbym nic przeciwko. (zainteresowanych odsyłam do strony właściciela)
wieczorem na herbatkę do siostrzyczki, mały rośnie jak na drożdżach


trasa: Mysłowice - Katowice: Śr. - Tauzen - Śr. - <3S> - <hałda na Kostuchnie> - Murcki - Mysłowice

Kostuchna spowita mgłą © hose


mleczny wieczór © hose


on horizon line © hose


Cadillac De Ville '67 © hose


Michałek jak zwykle w dobrym humorze © hose



pozdrower dla Michałka

Komentarze (5)

ardzo fajne zdjęcia.

czarnaMAMBA 15:21 wtorek, 29 września 2009

To wszystko zależy do tego kiedy się śpi:)

Kajman 08:16 wtorek, 29 września 2009

@niradhara to są fotki po zachodzie słońca ;)

hose 19:57 poniedziałek, 28 września 2009

Fotki rewelacja! Wart było wstać :)

niradhara 05:04 poniedziałek, 28 września 2009

ale jaki efekt fotek superek:)

DARIUSZ79 09:52 niedziela, 27 września 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zakrz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]