za szybko, za wściekle, czas stop!!!

Sobota, 26 grudnia 2009 · Komentarze(7)
dzisiaj takie sobie kręcenie, lajcik, sam na sam z rowerem, ok był też irivek co rytm zapodawał.
wałęsając się po okolicznych okolicach przypomniał mi się wypad z braciszkiem, dawno, tak jakoś ze 10 i pół gąsiora wina temu. nie miałem wtedy jeszcze swojego sprzętu więc katowałem nie swoje(czyt. pożyczony trekking), a braciszek miał makrokesza, choć kupiony na giełdzie. ale nie był to zwykły makrokesz, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że dzisiaj mało który złom z marketu mógłby się z nim równać: przerzutki chodziły jak masło, hamulce - żyletki, nic nie piszczało, a koło pozbawione jednej szprychy nadal trzymało pion; jedyny mankament to ciężka rama ale to się nie liczyło. najważniejsze, że się jechało, z bracikiem...
bez kasku, bez spd, bez tarczówek - zabawa była przednia i to było najważniejsze. a kaemy? 1 przejechany z braciszkiem nie jest równy 5k km przejechanych samemu. oddałbym swój obecny rowerek aby te czasy wróciły


fotki nic specjalnego ale mają przypominać, a nie wyglądać

wypad na hałdę, 2005r © hose


wypad na hałdę, 2005 © hose


wheelie jeee! © hose


uwaga, uwaga... © hose


wheelie po raz drugi, jeee © hose


:D © hose


rower do dzisiaj zachował się w stanie niezmienionym, wystarczy trochę pokręcić przy nim i można śmigać. braciszek dalej ma długie włosy :)


pozdrower dla wspominających

Komentarze (7)

@ewcia0706 tak się złożyło, że przeglądałem fotki i trafiłem na te :)

@Kajman byle nie za dużo bo może się potem źle porobić

@nieanonimowa mamba to kiedyś zrobimy mały zlot makrokeszów na takiej ramie ;)

@wolfik żadna rama rowerowa nie jest nudna (:

@niradhara mogę odstąpić jednego, a siostrzyczkę dodam gratis :D

@marusia w pewnym okresie jazda po moim 'city' na tym rumaku to był lans!

hose 01:24 środa, 30 grudnia 2009

O tak... Oldskul :P I te fioletowe klameczki :)

marusia 22:04 niedziela, 27 grudnia 2009

Mnie niestety bocian nie przyniósł braciszka :(

niradhara 20:44 niedziela, 27 grudnia 2009

oldskul:)

fajowo, tez gdzies mam zdjęcia jakos z tego okresu, choć miałem nudną rame;]

wolfik 18:19 niedziela, 27 grudnia 2009

He he miałam rower na takiej samej ramie, tylko czerwony :)

anonimowa mamba 15:24 niedziela, 27 grudnia 2009

Tak:) W święta miło powspominać:)

Kajman 12:13 niedziela, 27 grudnia 2009

sentymentalny wpis...:) no cóż święta nastrajają.....

ewcia0706 09:40 niedziela, 27 grudnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa awego

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]