wypadzik skromny bo musiałem
Niedziela, 20 maja 2007
· Komentarze(0)
Kategoria niedzielne śmiganie
wypadzik skromny bo musiałem jechać sam :( w dodatku po awarii spd - na zwykłych platformach...błeee. Mimo wszystko pogoda dopisała, leki wiaterek sprawił, że jazda nie męczyła.
trasa: Mysłowice - Murcki - Kostuchna - <czarnym szlakiem rowerowym> - Lędziny - Imielin - Chełm Śląski - Imielin - Jeleń - Jaworzno - Mysłowice
V-max: 67km/h
miały być ładne zdjęcia ale nic z tego nie wyszło bo zapomniałem naładować baterii - kilka jednak się udało zrobić, samemu :D
pierwszy odpoczynek i uzupełnienie płynów :)
wody nigdy za wiele, a gdyby brakło mineralki to po drodze zawsze na coś się natkniemy ;)
tutaj jeden z celów mojej dzisiejszej wycieczki - z daleka....
... i tuż przy nim - czyli kościół św. Klemensa "Klimont" w Lędzinach
kolejnym celem był zbiornik wody pitnej w Ymielinie :D - oto i on
tyle
trasa: Mysłowice - Murcki - Kostuchna - <czarnym szlakiem rowerowym> - Lędziny - Imielin - Chełm Śląski - Imielin - Jeleń - Jaworzno - Mysłowice
V-max: 67km/h
miały być ładne zdjęcia ale nic z tego nie wyszło bo zapomniałem naładować baterii - kilka jednak się udało zrobić, samemu :D
pierwszy odpoczynek i uzupełnienie płynów :)
wody nigdy za wiele, a gdyby brakło mineralki to po drodze zawsze na coś się natkniemy ;)
tutaj jeden z celów mojej dzisiejszej wycieczki - z daleka....
... i tuż przy nim - czyli kościół św. Klemensa "Klimont" w Lędzinach
kolejnym celem był zbiornik wody pitnej w Ymielinie :D - oto i on
tyle