miało być dzisiaj tak fajnie,
Niedziela, 27 maja 2007
· Komentarze(2)
Kategoria niedzielne śmiganie
miało być dzisiaj tak fajnie, dłuższa trasa ze stałą ekipą... nic nie zapowiadało kłopotów. Jednak próba dopompowania powietrza skończyła się tragicznie. Gdzieś, podczas wczorajszej przejażdżki urwałem śrubkę od mechanizmu uszczelniającego (presta) i już pierwsza porcja powietrza z pompki spowodowała wepchnięcie zaworka do środka dętki. Pech chciał, że nie miałem zapasowej dętki (mea culpa). załamka...
No cóż dzisiaj musiałem zadowolić się paroma kilometrami na makrokeszu braciszka.
Ale największa niespodzianka czekała mnie dopiero po obiadku: oddaliwszy się na kilka km od domu zostałem zatrzymany przez panów w niebieskich mundurkach - do rutynowej kontroli. Okazuję się, że nawet do pobliskiego lasu nie można dojechać bez dokumentów o.O'
Potem zaczęło się szukanie dziury w całym: brak dzwonka - do ganiania zajęcy po lesie, brak przedniego oświetlenia - gdyby nagle o 13 po południu zgasło słońce. Na koniec test na obecność resztek etanolu w organizmie - szkoda, że skala urządzenia pomiarowego wskazuje wynik jedynie do dwóch miejsc po przecinku bo możliwe, że gdyby było 10 to byłbym się załapał :P
Poległem jednak kiedy ów pónocek oznajmił - cytuję: "możemy pana zatrzymać na 48 godzin w celu ustalenia tożsamości" - toż to szczyt biurokracji!!! (dodam tylko, że wcześniej ta sama czynność przez radio zajęła mu mniej niż minutę) :S
na pamiątkę mojego pierwszego kontaktu z alkoholowym matem zabrałem sobie ustnik
Fatalny dzień :(
No cóż dzisiaj musiałem zadowolić się paroma kilometrami na makrokeszu braciszka.
Ale największa niespodzianka czekała mnie dopiero po obiadku: oddaliwszy się na kilka km od domu zostałem zatrzymany przez panów w niebieskich mundurkach - do rutynowej kontroli. Okazuję się, że nawet do pobliskiego lasu nie można dojechać bez dokumentów o.O'
Potem zaczęło się szukanie dziury w całym: brak dzwonka - do ganiania zajęcy po lesie, brak przedniego oświetlenia - gdyby nagle o 13 po południu zgasło słońce. Na koniec test na obecność resztek etanolu w organizmie - szkoda, że skala urządzenia pomiarowego wskazuje wynik jedynie do dwóch miejsc po przecinku bo możliwe, że gdyby było 10 to byłbym się załapał :P
Poległem jednak kiedy ów pónocek oznajmił - cytuję: "możemy pana zatrzymać na 48 godzin w celu ustalenia tożsamości" - toż to szczyt biurokracji!!! (dodam tylko, że wcześniej ta sama czynność przez radio zajęła mu mniej niż minutę) :S
na pamiątkę mojego pierwszego kontaktu z alkoholowym matem zabrałem sobie ustnik
Fatalny dzień :(