po prawie miesięcznej abstynencji
Środa, 31 października 2007
· Komentarze(0)
Kategoria na codzień
po prawie miesięcznej abstynencji od dłuższych wypadów za wiochę w końcu udało mi się zebrać 4 litery na siodełko :) oczywiście przez ten miesiąc coś jeździłem ale w sumie nazbierałoby się tego najwyżej kilka km ;p
przez ten czas zdążyła mi się wytworzyć spora dętka na brzuchu więc coś trza z tym zrobić (:
wycieczka niezbyt na pochwał ale po tak długim okresie bez dobrej zaprawy i tak chyba jest OK
trasa: Mysłowice - Murcki - Giszowiec - Mysłowice (trasa przebiegała głównie po lesie)
pozdrower dla wszystkich kumpli
przez ten czas zdążyła mi się wytworzyć spora dętka na brzuchu więc coś trza z tym zrobić (:
wycieczka niezbyt na pochwał ale po tak długim okresie bez dobrej zaprawy i tak chyba jest OK
trasa: Mysłowice - Murcki - Giszowiec - Mysłowice (trasa przebiegała głównie po lesie)
pozdrower dla wszystkich kumpli