pachnący czarny bez, podeptany
Czwartek, 6 maja 2010
· Komentarze(4)
Kategoria dwa kółka, na codzień, nocny marek
zła pogoda chyba ustępuje, bo deszcz coraz częściej przestaje padać. majowe wieczory są niezwykłe i bardzo miłe. powodem, są min. kwitnące lipy, które rosną na całej długości mojej ulicy - nie da się opisać jak piękny zapach szerzy się wokół tych drzew. Innym krzewem, który również kwitnie w tym okresie jest czarny bez. to już jest rewelacja! mogę siedzieć pod takim krzakiem cały dzień i całą noc i nie będzie mi się nudziło, w każdej chwili będę czuł inny zapach tych samych kwitnących kwiatów.
Ale zostawmy rzeczy ulotne na boku, bo oto dopadł mnie dzisiaj kolejny zaszczyt ignorancji ciemnego ludu. z całym szacunkiem ale nie mam poważania dla starych bab (nazwanie ich kobietami byłoby nadzwyczaj subtelne), a tym bardziej poszanowania ich ze względu na podeszły wiek gdy w grę wchodzi mijanka na ścieżce rowerowej. przy pełnym oświetleniu miotełki, przy latarniach, nie da się nie zauważyć, że coś jedzie. i taka bezwstydna p...a jeszcze mi kracze, gdzie ja tu jadę ?! nosz %űŔ\/\/ą @#$!!! aż tak obojętny nie jestem. jakby tego było mało kolegówny jej wtórowały...
i cały zachwyt nad pachnącym bzem poszedł w cholerę. eh
taka ciekawostka. rzadko można oglądać katowicki Zenit w pełnej krasie. zawsze jest przysłonięty szmatą z reklamą, a goły wygląda naprawdę dobrze. pierwszy raz widziałem również ten budynek z nowymi oknami.
trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice
pozdrower dla upartych staruchów
Ale zostawmy rzeczy ulotne na boku, bo oto dopadł mnie dzisiaj kolejny zaszczyt ignorancji ciemnego ludu. z całym szacunkiem ale nie mam poważania dla starych bab (nazwanie ich kobietami byłoby nadzwyczaj subtelne), a tym bardziej poszanowania ich ze względu na podeszły wiek gdy w grę wchodzi mijanka na ścieżce rowerowej. przy pełnym oświetleniu miotełki, przy latarniach, nie da się nie zauważyć, że coś jedzie. i taka bezwstydna p...a jeszcze mi kracze, gdzie ja tu jadę ?! nosz %űŔ\/\/ą @#$!!! aż tak obojętny nie jestem. jakby tego było mało kolegówny jej wtórowały...
i cały zachwyt nad pachnącym bzem poszedł w cholerę. eh
taka ciekawostka. rzadko można oglądać katowicki Zenit w pełnej krasie. zawsze jest przysłonięty szmatą z reklamą, a goły wygląda naprawdę dobrze. pierwszy raz widziałem również ten budynek z nowymi oknami.
Zenit© hose
trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice
pozdrower dla upartych staruchów