burza vs hose: 0 - 1

Poniedziałek, 10 maja 2010 · Komentarze(4)
pogoda pogięta jest. sama nie wie czego chce. :)
do południa trzymało przyzwoicie, choć dookoła widziałem mocno zachmurzone niebo i dało się również słyszeć grzmoty. wypadzik do elektronicznego. miałem jechać busem ale chciałem chociaż raz zdążyć przed burzą. udało się. chyba pierwszy raz to ja wydymałem burzę, nie miała szans. choć przyznam się, że w centrum trochę pokropiło. do elektronicznego nie zdążyłem.
dziś bez ketonalu, jutro do lekarza, bleh :|


trasa: Mysłowice - Katowice - <Tauzen> - <WPKiW> - <centrum> - <Zawodzie> - <Janów> - Mysłowice


urban art © hose



pozdrower dla tych wydymanych

Komentarze (4)

@Kajman to zbyt skomplikowana procedura i jej treść nie zmieści się w oknie komentarza. ale jak przyjadę do Kobiernic to wytłumaczę co i jak ;)


pozdrower

hose 22:49 czwartek, 13 maja 2010

Teraz już 1:1 :P

vanhelsing 19:12 czwartek, 13 maja 2010

Też ostatnio chcialem wydymać burzę, ale dostałem gradem po głowie:p

kundello21 09:43 środa, 12 maja 2010

Jak to zrobiłeś:)?
Też bym chciał wydymać burzę:)

Kajman 07:47 środa, 12 maja 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tolat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]