Wpisy archiwalne w kategorii

na codzień

Dystans całkowity:17474.76 km (w terenie 1717.54 km; 9.83%)
Czas w ruchu:740:18
Średnia prędkość:23.53 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Liczba aktywności:405
Średnio na aktywność:43.15 km i 1h 50m
Więcej statystyk

Ihaaaaaa! nowa obręcz

Piątek, 22 maja 2009 · Komentarze(0)
dzień jak co dzień. łikend się zaczął więc w drodze powrotnej więcej blaszaków smrodziło w korkach. nowe koło miodzio, jedzie jak po maśle :]



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice




pozdrower dla obiboków

deszcz, pada deszcz

Sobota, 16 maja 2009 · Komentarze(0)
maras w dosłownym tego słowa znaczeniu. sobota, a ja musiałem do pracy pędzić. z rana pogoda nie rozpieszczała. zapowiadało się ładnie ale to było tylko złudzenie. do pracy dojechałem jeszcze suchy. drogę powrotną w większości pokonałem busem - na Murcki, dalej lasem bo było w miarę sucho. dojechałem do domu i wyszło słońce, zaczęło schnąć i pogoda do wieczora była już ładna.



trasa: Mysłowice - Katowice - ...<busem>... - Murcki - Mysłowice




pozdrower dla szalonych :D

koło się sypie :|

Piątek, 15 maja 2009 · Komentarze(0)
tylne koło ledwo zipie. nie dość, że obręcz stuknięta to do tego doszedł pokaźny luz na bębenku - mam magiczne przerzutki-samozmieniajki. trzeba będzie coś z tym zrobić...
dzisiaj miałem przyjemność pojeździć z Moniką. dawno nie jeździliśmy razem więc była też okazja na pogaduchy.



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice - Murcki - Wesoła - Kostuchna - Murcki - Mysłowice



pozdrower dla Moni

no tak, 13-tego....

Środa, 13 maja 2009 · Komentarze(0)
z jakichś przyczyn moje dętki - zazwyczaj w tylnym kole - dziurawią się od wewnętrznej strony, tak, tak od strony obręczy i wcale nie wystaje mi żadna szprycha. po prostu nagle pojawia się dziurka i nie można jej załatać bo nawet jak przykleję tam ogromniastą łatkę to nie ma ona się na czym oprzeć i ciśnienie ją wypycha.
tak też stało mi się dzisiaj. do pracy dojechałem normalnie, ale z powrotem już jechać nie mogłem, powietrze uszło jeszcze w budynku(czyt. pracy). na złość nie wziąłem dzisiaj pompki - fk!
podreptałem w stronę WPKiW z nadzieją, że znajdę kogoś z pompką do presty. Nie czekałem długo. Wracający z pracy Krzysiek poratował mnie swoją dętką za co mu ogromnie dziękuję. oczywiście wymieniliśmy się kontaktami i na pewno jeszcze kiedyś pojeździmy, poza tym wiszę mu browara.
Później pędem na zajęcia. LOL, mieliśmy dzisiaj autoprezentację, wpadłem oczywiście spóźniony, wszyscy buchnęli śmiechem i tak oto moja autoprezentacja odbyła się już w drzwiach sali :D


trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice



pozdrower dla Krzyśka

mała odmiana

Wtorek, 12 maja 2009 · Komentarze(0)
dzisiaj tylko do siostrzyczki zobaczyć malucha, śliiiczny jeeest :)
dzisiaj też zakupiłem sobie nową koszulkę - całą białą - Nakamura, śliczna jest oraz bukłak.




trasa: Mysłowice: K - K - B - K - K




pozdrower dla dzidziusia

praca praca praca... rower!!!

Poniedziałek, 11 maja 2009 · Komentarze(0)
jak co dzień: rowerem do pracy, rowerem z pracy - wypas :]
po drodze wpadłem do rowerowego po nawą sztycę, 450mm długości - tego było mi trzeba ^^ w innym rowerowym wyczaiłem fajną promocję - spodenki GT na szelkach poniżej stówki - też są moje. Oj chyba za dużo kasy wydaje na rowerowe dodatki.



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice




pozdrower dla liderów

koniec jeżdżenia?

Wtorek, 5 maja 2009 · Komentarze(0)
zaskoczenie
zwątpienie
nadzieja...

krótko: w trakcie dzisiejszego powrotu z pracy urwałem kawałek rury od ramy - ten, który przytrzymuje sztycę. pięknie :(



trasa: Mysłowice - Katowice - Mysłowice



pozdrower dla zdołowanych

czarny bez

Wtorek, 28 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
relaksująca przejażdżka z Moniką :) czarny bez kwitnie, dzięki temu na drodze pachnie


trasa: Mysłowice - Katowice: Murcki - Ochojec - Brynów - <3S> - Murcki - Mysłowice


pozdrower dla tych, którzy wierzą