Wpisy archiwalne w kategorii

na codzień

Dystans całkowity:17474.76 km (w terenie 1717.54 km; 9.83%)
Czas w ruchu:740:18
Średnia prędkość:23.53 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Liczba aktywności:405
Średnio na aktywność:43.15 km i 1h 50m
Więcej statystyk

w końcu mam dostęp do

Czwartek, 17 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień, praca
w końcu mam dostęp do sieci i mogę uzupełnić zaległe wpisy :)
dzisiaj chciałoby się rzec standardowo ale była jedna odmienność w monotonii ostatnich dni - przy powrocie do domu miałem siły, żeby trochę podciągnąć średnią :)
power is back



trasa: Mysłowice - po Jaworznie - Mysłowice




pozdrower dla uprzejmego kierowcy betki




jedyne, co mnie przy tej

Środa, 16 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień, praca
jedyne, co mnie przy tej robocie trzyma to, że dobrze płacą i godziny pracy są elastyczne, jak rzadko.


trasa: Mysłowice - po Jaworznie - Mysłowice




pozdrower dla cfaniaka na slickach

trochę odpoczynku i wracamy

Wtorek, 15 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień, praca
trochę odpoczynku i wracamy do spamowania.

dzisiaj naganiałem sie konkretniej :/ spamowanie szło jak krew z nosa, siora na szczęście zadbała, żeby średnia była przyzwoita i pogoniła mnie na chatę po kluczyki od blaszaka jej narzeczonego - bo se zamknął w środku o.O gdyby jeżdził rowerem nie miałby tego problemu :D



trasa: Mysłowice - po Jaworznie - Mysłowice




pozdrower dla zakorkowanych

uwielbiam odcinek krajowej

Czwartek, 10 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień, praca
uwielbiam odcinek krajowej 79-tki pomiędzy Jaworznem, a Mysłowicami :D
dzisiaj znów pobiłem tam mój rekord prędkości chwilowej - 85 km/h co prawda w tunelu za tirem ale namachałem się ostro aby się w nim utrzymać. i powiem więcej: gdyby nie zły stan przedniej opony na pewno pociągnąłbym jeszcze chwilę i może nawet więcej by było. na pewno jeszcze kiedyś tam zajrzę >:)

poza tym znowu jest praca :)
tak więc od rana do popołudnia dalsze spamowanie Jaworzna :D a późnym wieczorkiem przejażdżka w terenie




trasa: Mysłowice - po Jaworznie - Mysłowice





pozdrower dla truckera :D

kicha, cały tydzień deszczowo

Środa, 9 lipca 2008 · Komentarze(2)
Kategoria na codzień
kicha, cały tydzień deszczowo :( trochę udawało mi się pojeździć ale jak tylko wychodziłem na dwór zaraz napływały nowe chmurzyska.
dzisiaj - w końcu -udało mi się przejechać coś konkretnego nie moknąc przy tym za bardzo.
tydzień przerwy w kręceniu zrobił swoje - teraz męczę zakwasy :/


trasa: Mysłowice - Hołdunów - Lędziny - Bieruń Stary - Lędziny - Hołdunów - Mysłowice



HZ: 40%
FZ: 38%
PZ: 4%
avg. 129



pozdrower dla trzech missek mokrego podkoszulka :D

nic specjalnego, przed południem

Czwartek, 3 lipca 2008 · Komentarze(3)
Kategoria na codzień
nic specjalnego, przed południem załatwić kilka spraw, a wieczorkiem tradycyjnie odwiedzić pobliskie laski ;)



trasa: Mysłowice - Jaworzno - Mysłowice - < po lesie >



HZ: 76%
FZ: 14%
PZ: 1%
avg. 124




pozdrower dla sąsiadki

przerwa w pracy wykorzystana

Wtorek, 1 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
przerwa w pracy wykorzystana pomyślnie ;)
na koniec dnia przejażdżka nad Jez. Paprocańskie zobaczyć piękny zachód słońca




trasa: Mysłowice - Czułów - Tychy - <Paprocany> - Mąkołowiec - Katowice Kostuchna - Murcki - Mysłowice



HZ: 56%
FZ: 37%
PZ: 5%
avg. 134



pozdrower dla tyskich downhilowców

w końcu udało mi się uzupełnić

Poniedziałek, 30 czerwca 2008 · Komentarze(3)
Kategoria praca, na codzień
w końcu udało mi się uzupełnić relację z BO, późno, bo późno ale jest :)

kolejny dzień spamowania :) od jutra mała przerwa, może kilka dni, potem zobaczymy ;)


trasa: Mysłowice - J a w o r z n o - Mysłowice


kurcze z mojej wiochy za niedługo zrobią chyba dolinę krzemową :D


pozdrower dla dozorcy bloku :P

zaraz z rana pognałem na Brzęczki

Sobota, 28 czerwca 2008 · Komentarze(1)
Kategoria na codzień
zaraz z rana pognałem na Brzęczki do zaprzyjaźnionego serwisu. z bananem :D pytam czy mają czas na zabawę w mechaników; od jakiegoś miesiąca moje wizyty w owym sklepie/serwisie związane były jedynie z naprawami, więc jak tylko mnie widzą szykują co trzeba :)
przyczyna stukotów była prosta - luzy. za 'dziękuję' dokręcili śrubałkę.
wieczorkiem sprawdziłem czy trzyma sie to kupy. teraz chodzi cichutko, już nie skrzeczy :) w końcu jakiś miły akcent na koniec dnia.


obiecuję, że jutro na pewno uzupełnię opis z BO



szybkie spojrzenie na zachód i myk z powrotem


trasa: Mysłowice - Hołdunów - Lędziny - Hołdunów - Mysłowice



HZ: 21%
FZ: 60%
PZ: 19%
avg. 145




pozdrower dla panów z Romsona

olaboga! wczorajsze trzaski

Piątek, 27 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień, praca
olaboga! wczorajsze trzaski w suporcie były niczym w porównaniu do tego, co dzisiaj się 'tam' wyprawiało. przy najmniejszym obciążeniu waliło jakby w ogóle nie było łożysk. niestety z braku czasu nie mogłem pojechać ani wczoraj, ani dzisiaj do któregokolwiek z rowerowego na prześwietlenie problemu. i tak straszyłem ludzi przez 8 h.
niestety, nie dane mi było odpocząć; po robocie pędem - dosłownie - do Katowic załatwić siorce sprawę; w międzyczasie odbieram fon od [http://pmol.bikestats.pl]Przemka[/url] z zapytaniem czy pojawię się na mk, chwila konsternacji i odmawiam - pupa parzy, nogi wołają o zimną wodę i do tego cholerny suport.
powrót do domu w dźwiękach zgrzytu.


trasa: Mysłowice - po J a w o r z n i e - Mysłowice - Katowice - Mysłowice



pozdrower dla ludziów z kolejki :P